sobota, 21 listopada 2015

the end of autumn

Cieszę się, że piszę tego posta. Wracałam z tej sesji bardzo zadowolona, mimo że pogoda nie była najlepsza do robienia zdjęć, a raczej zachęcała do zostania w domu pod kocem. Do ostatniej chwili zastanawiałam się którą część sesji najpierw pokazać...
A więc na pierwszy ogień idą zwyklaki jesienne w parku, kolorowe portrety, trzeba było skorzystać z ostatnich spadających liści i jesiennego klimatu który juz za nami.
 + na końcu posta mała sklejka ze spontanicznego pomysłu podczas sesji :)
A za tydzień postaram się dodać kolejną część sesji, z której jestem mega zadowolona :))

Mod: Ja








***









1 komentarz:

  1. Druga część sesji będzie świetna, piękna stylizacja i odpowiednie miejsce!
    http://kaniballek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń